Ulubione filmy.

shige

Trza porobić podstawowe tematy, bo forum za chwilę zaśnie pod względem pogawędek :)

Jakie filmy ukochaliście?

Forrest Gump - bezkompromisowo, ubóstwiam w tym filmie Toma Hanksa! *_* zresztą, w większosci filmach zagram fenomenalnie. Jeśli ktoś nie oglądał (zdziwiłabym się jakby taki osobnik zaistniał na forum x)) to szybko ściągać!
Zielona Mila - płacz i zgrzytanie zębów.
Sweeney Todd (chwała Dadze, że mi pożyczyła ten musical) - czarująca opowieść z jednym z najlepszych zakończeń jakie oglądałam kiedykolwiek.
Piraci z Karaibów - wiadomo, musi być x)
Pianista
Seria filmów z Herkulesem Poirot *___________*

inne... jak mi się przypomni xD

Narinn

Jumper: Hayden jest w tym filmie obłędny!
Spiderman 3: bez komentarza xD
Ciemność: strach się bać ;D
Zielona mila: uwielbiam za fabułę.
I to chyba wszystko z tych takich naj xD

shige

Hayden był ładny w Jumperze ale wydaje mi się, że cholernie sztywno grał. W ogóle nie podobała mi się w tym filmie gra aktorska, chyba że tego jednego, drugiego jumpera (czy jakoś tak xD)

Narinn

No i zapomniałam o Life as house, też z Haydenem. O ile w Jumperze, faktycznie trochę sztywno grał, to tutaj zagrał bardzo dobrze (bynajmniej jak na mój gust). Właściwie, to oglądałam po angielsku, więc żaden paskudny polski dubbing nie zepsuł mi filmu xD

nicole.

Ja nie oglądałam Forresta Gumpa xD, znaczy się oglądałam, ale tylko fragment. Fakt - Hanks jest świetnym aktorem (Zielona Mila, Terminal).

Moje ulubione:

Z Johnnym Deppem: Piraci z Karaibów (bo od tego moja miłość do Deppa się zaczęła), Marzyciel (piękny! i muzyka Kaczmarka *_________*), Sweeney Todd (dzięki tej produkcji odzyskałam wiarę w musicale! po tych wszystkich hajskulmiusical myślałam, że filmy tego gatunku to czyste zło ^^), Edward Nożycoręki (wspaniały! genialny klimat, świetna kreacja Deppa), Wrogowie publiczni (nie przepadam za tego typu filmami [gangsterskimi], ale ten był na prawdę dobry - polecam), Sekretne okno (najlepszy thriller jaki oglądałam), Czekolada (piękna historia), Don Juan De Marco (bardzo dobry, a do głównej roli nie mogli znaleźć lepszego aktora xDDD), Ed Wood (w Polsce nie został nawet wydany, czego nie rozumiem, świetny film), Co gryzie Gilberta Grape'a (genialna rola młodeho DiCaprio ;]).

Proszę nie linczować! Opanowałam się! Nie wymieniłam wszystkich filmów z Johnnym, które oglądałam, a jedynie malutką część. Choć każdy bardzo lubię ^^

Inne filmy:
Zielona Mila (przepiękny, jak ktoś nie czytał książki, to polecam)
Most do Terabithii (uwielbiam. piękny. w moim odczuciu najbardziej magiczny film jaki kiedykolwiek widziałam)
Slumdog. Milioner z ulicy (w pełni zasłużony Oscar)
Siedem dusz (z Willem Shmithem [tak nawiasem - jakie z niego ciacho *________*], piękny, wzruszający, daje do myślenia)
Jestem Legendą (również z panem Willem, również piękny)
Bękarty Wojny (jak ktoś zamierza iść do kina, a nie wie, na co - polecam. bardzo dobry. widownia, po seansie, na którym byłam biła brawa...)
Pan od muzyki (francuski film, który niestety w Polsce nie trafi do szerszej widowni z racji nieciekawych pór emisji w tvp, polecam, warto obejrzeć, piękny film i piękna muzyka)
Król Lew (nikt nie wspomniał? toć to klasyka...)
Filadelfia (niesamowity. Hanks, jak zwykle genialny, w roli homoseksualisty walczącego o swoje prawa)
Skazani na Shawshank (trzeba obejrzeć)
Leon zawodowiec (wspaniały. genialni Jean Reno i młodziutka Natalie Portman)
Truman Show (Jim Carrey w roli innej niż zwykle. piękny dramat.)
Titanic (oglądałam dziesiątki razy. za każdym razem płaczę, za każdym razem mam nadzieję, że Jack przeżyje... fuck! a on za każdym razem kaput! xDDD)

Mogłabym wypisywać tak jeszcze bardzo długo... xD
Dla zainteresowanych, mój profil na filmwebie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[/list]

shige

ohh, Bękarty Wojny, na to idę na stówę do kina, od początku, jak zobaczyłam reklamy to chciałam lecieć ;d

Pan od muzyki... pomniałabym. CUDNIE.

nicole.

jak mogłaś zapomnieć o JB Maunierze? xDD
miałaś fioła na jego punkcie ;]

Holly

Bękarty wojny są absolutnie obłędne! ^^ Pitt w tym filmie wymiata ze swoim akcentem i taką samą miną przez cały film. Poza tym zabijanie nazioli i rozlatujące się głowy - uroczo w stylu Quentina. I jedyne, czego mi brakowało, to przewijający się w którejś scenie sam Tarantino i jego zacna mordeczka xD

A poza tym uwielbiam absolutnie Stowarzyszenie Umarłych Poetów z moim RSL w roli Neila <3

nicole.

ostatnio obejrzałam "Requiem dla snu". Widział ktoś?
Niesamowity. Przerażający, ale bardzo dobry.

Narinn

Ja ostatnio wpadłam w wir horrorów. Oczywiście nie takich bezmyślnych siekanek, lub innych podobnych idiotyzmów, z których wynika, że śmierć dopadnie Cię nawet w solarium o_O

shige

to jakich? zarzuć tytułami x)

Narinn

Przebudzenie - ah to moje wrodzone uwielbienie dla Haydena XD
Oko - wcale nie straszne, ale bardzo miło się ogląda.
REC - to właściwie było tak śmieszne, że aż ten film lubię. Nie ma to
jak obleśna staruszka, która wgryza się kolesiowi w szyję, a potem zjada jakieś ścięgna i żyły, wciągając je niczym makaron spaghetti! XD
Wzgórza mają oczy - bądź co bądź jest to siekanka, ale oglądałam go z kolegą, który raz po raz rzucał idiotycznymi komentarzami, więc film wzbudza miłe wspomnienia. Poza tym bardzo lubię Emilie De Ravin.
Psychoza - okropne efekty, sztuczna krew i facet, który morduje laski w przebraniu swojej matki - czego chcieć więcej?
Candyman - niczym kapitan Hak z Piotrusia Pana.
Nienarodzony - całkiem miły horror, duch dziecka upchnięty za lustrem w łazience to niezapomniany widok xD
Nieodebrane połączenie - najbardziej było mi żal utopionego kota.

Jedyne horrory jakich się boję, to te z okropnymi duchami które wyglądają jak japońskie dzieci: czarne długie włosy, sina twarz, białe ubranie i takie olbrzymie podkrążone oczy...Brrr xD

nicole.

Nienarodzony to ten zboczony horror, czy pomyliłam?

Narinn

Huh, zboczony? Nie odniosłam wrażenia, by było tam coś zboczonego o_O

nicole.

nie wiem, słyszałam, że jakiś horror obraca się cały czas wokół seksu i to bardzo niesmacznie... xD ale to może inny