Harry Potter i Książe Półkrwi

Kanti

Jestem ciekawa, co sądzicie na temat ekranizacji szóstego tomu. Czy spełnił wasze oczekiwania, czy może czymś rozczarował.

shige

Mnie tam się cholernie podobał. Najlepszy ze wszystkich. Połączenie humoru i grozy. Dzięki temu filmowi bardzo polubiłam Rona. A Draco oczywiście zawsze fenomenalnie wyglądał. ;))

Kanti

Ja mam trochę mieszane uczucia. Byłam na premierze z koleżanką (przeczytała niedawno szósty tom, żeby sobie odświeżyć pamięć) i przez cały film gadała "to nie tak", "a tego nie było" itd. więc jak wyszłam z kina to byłam zniesmaczona :/ Ale jak juz poszłam drugi raz sama to bardzo mi się podobał :)

nicole.

Mi też bardzo się podobał. Również książkę dla przypomnienia fabuły przeczytałam zaraz przed premierą i wydaje mi się, że wcale nie było tak źle pod względem zgodności z książką! xD
Mnie się nawet Draco spodobał, a wydawałoby się, iż to rzecz niemożliwa! xD
Na pewno jest to moja ulubiona ekranizacja z tej serii ^^
Sam początek (nawiązanie do poprzedniej części) zrobił na mnie ogromne wrażenie ^^

Holly

Zgadzam się :D (że tak pozwolę sobie się wypowiedzieć ;p)
Zdecydowanie najlepsza część ze wszystkim. Pan Yates się spisał. Nawet nie było ze zgodnością co do książki tak źle. Jedyne, co mnie mierziło, to fakt, że Harry nie całował się z Ginny po meczu i płonąca Nora. Chociaż motyw w Pokoju Życzeń był całkiem, całkiem :D Pozwoliłam sobie rzucić w tamtym momencie uwagą "No, to teraz powinna nastąpić scena nie dla dzieci" i umarłyśmy z koleżanką, kiedy tuż potem Ron pyta Harry'ego "I co? Zrobiliście to z Ginny?" :D Poza tym strasznie brakowało mi pierwszej bitwy o Hogwart. Czyżby brak funduszy? No i motyw Księcia Półkrwi niedociągnięty. Ale czymże to jest przy ogólnej cudowności, hm? :D Przy jakże uroczej Lavender i niesamowitej Belli. mrr! Jestem całym sercem w "Team Gryffindor", ale Bellatrix w wersji Helena B-C absolutnie uwielbiam! :)
I w ogóle omal się nie zapłakałam, kiedy Dumbledore spadał. I tak leciał ;_; ... khym.

nicole.

Tak Helena spisała się znakomicie! ^^ Nie mogę sobie wyobrazić nikogo innego w roli Belli...
Tak Dumbledore leciał - poruszająca scena, ale mam wątpliwości co do zdjęć wykonanych jak Harry podszedł do martwego Dumbka, jakieś takie nie najlepsze ^^" Niby to on był w tym momencie najważniejszy, jednak kamera nie raczyła zaszczycić go ani jednym porządnym ujęciem! Widać było tylko kawałek głowy Dumbledora no i oczywiście Harry'ego w całej okazałości - jakby inaczej! Nie czaje o.O

Kanti

Przyznam wam rację Lavender zrobiona idealnie :D Taka typowa różowa idiotka :D

Holly

tak uroczo szaleńczo nawiedzona na punkcie Rona xD Pansy też mnie pozytywnie zaskoczyła, chociaż występowała w pierwszej scenie tylko.
o! wiem, co mi jeszcze przeszkadzało. Zubożały wątek Tonks-Remus ^^

Kanti

Holly

No fajnie, fajnie tylko przykro mi było. Poza tym... tego nie było w książce ;> (czy się mylę? ^^)
Moją ulubioną sceną było to, jak Bella z urokliwą radochą rozwala Wielką Salę xD Jak małe dziecko w wesołym miasteczku. O! I jeszcze scena wizyty Harry'ego z Hermioną w bibliotece.
- Harry, ona leci na ciebie tylko, bo myśli, że jesteś Wybrańcem.
- <głupi uśmiech> Ale przecież ja jestem wybrańcem.
- <plask>
XD

Kanti

Nie nie było tego w książce ;) ale scena w bibliotece też niczego sobie ;)

Holly

ukochałam ją już po obejrzeniu trailerów. które, swoją drogą, były nieziemskie ^^

nicole.

bella u snape'a na początku też była cudna! xD
jak coś tam dotykała mu na półkach, a on kazał jej to zostawić! jej mina - boska *___*
jest to na pewno jedna z najlepiej wykreowanych postaci w filmie ^^

Narinn

Jak tak wszyscy siedzą na Belli, to ja dodam iż ubóstwiam scenę, gdzie Bella podpala domek Hagrida i tak komicznie podskakuje xD Natomiast i tak moją naj. sceną z filmu jest ta w łazience z Draconem i Harrym. Dosłownie nogi mi miękną na wspomnienie Draco z tymi mokrymi włosami *________* xD

Holly

a mi się Ron podobał. Ron w piżamce <3